Regularnie od kilku lat stosuję mezoterapię z kwasem hialuronowym. Nie znam bardziej skutecznej metody na głębokie nawilżenie skóry. Już po jednym zabiegu wyglądam jakbym wróciła wypoczęta z urlopu.

Trzy ciąże i huśtawka wagi przez kilka lat sprawiły, że po moim płaskim brzuchu nie zostały nawet wspomnienia. Nie mogłam ubrać kostiumu kąpielowego, obcisłej bluzki. Oglądałam w TV program pt. Mummy makeover i stwierdziłam, że tego mi właśnie potrzeba. Zaczęłam od brzucha. Trochę cierpienia, kilka tygodni dochodzenia do siebie, ale efekt jest rewelacyjny. Szkoda, że tak długo z decyzją czekałam.

Nie chciałam dużo powiększać piersi. Marzyłam tylko, żeby odzyskały utraconą jędrność po dwóch ciążach. Po dwóch zabiegach przeszczepu tłuszczu z ud, moje piersi stały się bardziej sprężyste i wreszcie mogę założyć bluzkę z dekoltem.

Mały biust był zawsze moim kompleksem. Nie marzyłam o piersiach Pameli Anderson, tylko o ładnym biuście z miseczką B lub C. Po namyśle wybrałam dr Jędrys, która doradziła mi implanty anatomiczne, żebym wyglądała naturalnie. Jestem bardzo zadowolona z efektu.

Bałam się modelowania twarzy kwasem hialuronowym i wybrałam naturalny tłuszcz. Po zabiegu koleżanki w pracy stwierdziły, że wyglądam na wypoczętą i moja twarz odzyskała blask.

Kłapciate uszy od zawsze były moim kompleksem. Za pierwsze zrobione pieniądze zoperowałem się i jestem bardzo zadowolony w efektu.

Córka bardzo wstydziła się rówieśników z powodu odstających uszu. Podjęliśmy decyzję o operacji i po kilku tygodniach noszenia opaski córka odzyskała radość i chętnie bawi się z dziećmi.

Olbrzymie piersi przy mojej drobnej budowie ciała uniemożliwiały aktywność ruchową, powodowały częste odparzenia skóry, rany pod wżynającymi się w ciało ramiączkami stanika. Gdy po wielu latach dodatkowo zaczęłam odczuwać silne bóle w kręgosłupie, zdecydowałam się na zmniejszenie piersi. Teraz mam piękną miseczkę C, noszę elegancką bieliznę i nie muszę się maskować szerokimi koszulami.

Trzy ciąże i efekt jojo nie oszczędziły moich piersi. Wstydziłam się rozebrać, wyjść na plażę. Jestem dwa lata po podniesieniu piersi ,mam ładny biust, przestałam się garbić, a po bliznach zostały blade kreseczki.

Nadwaga w dzieciństwie niestety pozostawiła pamiątkę w dorosłym życiu. Gdy zacząłem chodzić na siłownię udało mi się zrzucić zbędne kilogramy, wiszące piersi nie zmalały. Próbowałem różnych metod, ale w końcu skonsultowałem się z dr Jędrys i zdecydowałem się na zabieg. Było mi ciężko, bo przez prawie dwa miesiące po operacji nie mogłem ćwiczyć, ale teraz mija 3 lata od operacji i jestem bardzo zadowolony. Blizn koło brodawek praktycznie już nie widać i mogę się rozebrać na plaży.

Po zrzuceniu zbędnych 15 kg zostało mi jeszcze kilka centymetrów w pasie, których nie mogłam w żaden sposób odchudzić. Zdecydowałam się na liposukcję i plastykę powłok brzucha. Teraz mam sylwetkę sprzed ciąż i mogę chodzić w obcisłych sukienkach.

Od młodych lat widoczna była u mnie skłonność rodzinna do obwisłych powiek. Pełna obaw zdecydowałam się na zabieg i wreszcie mogę się wymalować. Kreski na powiece nie odbijają się, a ja wyglądam na bardziej radosną.

Zdecydowałam się na plastykę powiek dolnych, bo od zawsze moim kompleksem był wygląd przypominający sowę i straszne worki pod oczami. Dodatkowo podczas zabiegu Pani Doktor przeszczepiła mi tłuszcz do policzków i wymodelowała na nowo owal twarzy. Szkoda, że tak długo zwlekałam z decyzją, bo efekty przeszły moje oczekiwania.